W drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Polki pokonaĆy 3:1 KoreÄ PoĆudniowÄ . Nie byĆo to tak Ćatwe spotkanie, jak zakĆadano. W pewnym momencie zrobiĆo siÄ nerwowo, a najsĆabsze w grupie rywalki urwaĆy naszym siatkarkom seta.Â
Korea PoĆudniowa to wedĆug rankingu FIVB najsĆabszy zespĂłĆ w grupie C. Aktualnie zajmuje dalekie 36. miejsce. Co ciekawe, do tej pory Koreanki na igrzyskach olimpijskich wystÄpowaĆy aĆŒ 12 razy. To dziÄki poĆoĆŒeniu geograficznemu i mniejszej konkurencji na kontynencie niĆŒ np. jest w Europie. Tylko raz stanÄĆy na podium IO. W 1976 r. wywalczyĆy brÄ zowy medal. W ostatnich latach Koreanki radziĆy sobie zaskakujÄ co dobrze (2012 r. â 4, 2016 â 5, 2020 â 4). W Tokio (2021 r.) ich szkoleniowcem byĆ⊠Stefano Lavarini. W Japonii jego ekipa sprawiĆa najwiÄkszÄ niespodziankÄ turnieju. Koreanki najpierw wyeliminowaĆy gospodynie, a w ÄwierÄfinale sensacyjnie pokonaĆy TurcjÄ. Dopiero w pĂłĆfinale i w meczu o 3. miejsce musiaĆy uznaÄ wyĆŒszoĆÄ rywalek. Na mistrzostwach Ćwiata juĆŒ tak dobrze siÄ nie prezentujÄ . W ubiegĆorocznych rozgrywkach byĆy dopiero 20., a w 2018 r. â 17. W caĆej swojej historii zdobyĆy jednak dwa brÄ zowe medale (1967, 1974).
Ten sezon reprezentacyjny jest kiepski w wykonaniu podopiecznych trenera Cesara Hernando Gonzaleza. W Lidze NarodĂłw zajÄĆy ostatnie (16.) miejsce. SkĆad reprezentacji Korei to zawodniczki wystÄpujÄ ce tylko w rodzimej lidze. WiÄkszoĆÄ to siĆa doĆwiadczenia. Najstarsza Yeum Hye-seon ma 32 lata. Ostatni raz Polska z KoreÄ zmierzyĆa siÄ w ramach Ligi NarodĂłw na poczÄ tku lipca. WĂłwczas triumfowaĆy BiaĆo-Czerwone, nie tracÄ c przy tym ani jednego seta. W niedzielnym spotkaniu Koreanki postawiĆy wyĆŒej poprzeczkÄ.
Polska â Korea PoĆudniowa 3:1 (25:22, 24:26, 25:21, 25:9)
Polki wyszĆy w nieco innym skĆadzie, niĆŒ dzieĆ wczeĆniej w meczu ze SĆoweniÄ
. Tym razem od poczÄ
tku Lavarini postawiĆ na KamilÄ WitkowskÄ
, MagdalenÄ Stysiak, MartynÄ Ćukasik, KatarzynÄ WenerskÄ
, JoannÄ Pacak, OliviÄ RĂłĆŒaĆski oraz libero MariÄ Stenzel. Od poczÄ
tku spotkania swĂłj styl narzuciĆy Polki. Po plasie Martyny Ćukasik prowadziĆy 5:2. Bardzo dobrze funkcjonowaĆ nasz blok, dziÄki czemu przewaga wzrosĆa do szeĆciu âoczekâ (14:8). Z akcji na akcjÄ coraz pewniej punktowaĆy Minji Kwon i Sohwi Kang, a Polki zaczÄĆy popeĆniaÄ bĆÄdy. Po dwĂłch nieskoĆczonych atakach Olivii RĂłĆŒanski, przewaga zmalaĆa do trzech punktĂłw (19:16). Po asie serwisowym Sohwi Kang niespodziewanie strata Koreanek wynosiĆa juĆŒ tylko dwa âoczkaâ (23:21). SytuacjÄ w secie wyjaĆniĆa Martyna Ćukasik â jej dwa skuteczne ataki daĆy Polsce brakujÄ
ce punkty (25:22).
Druga odsĆona byĆa juĆŒ bardziej wyrĂłwnana. Od poczÄ tku seta trwaĆa zaciÄta walka. Wynik oscylowaĆ wokĂłĆ remisu. Dopiero przy stanie 14:14 Polki przejÄĆy inicjatywÄ. As Kamili Witkowskiej i blok Polek daĆ trzypunktowe prowadzenie (17:14). DobrÄ seriÄ punktowÄ przerwaĆa dopiero zepsuta zagrywka Witkowskiej (19:15). Nagle⊠Polki zaczÄĆy mieÄ problemy ze skoĆczeniem ataku. Koreanki nie poddawaĆy siÄ i odrobiĆy straty (21:21). DoĆoĆŒyĆy blok niespodziewanie wyszĆy na dwupunktowe prowadzenie (21:23). Witkowska atakiem doprowadziĆa jeszcze do gry na przewagi, ale z niej zwyciÄsko wyszĆy Koreanki (24:26). Polki na wĆasne ĆŒyczenie przegraĆy wygranego seta.
Uskrzydlone Koreanki w kolejnego seta weszĆy ze zdwojonÄ siĆÄ , a BiaĆo-Czerwone popeĆniaĆy proste bĆÄdy i przy stanie 6:9 interweniowaĆ trener Lavarini. Na boisku pojawiĆy siÄ Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk oraz Joanna WoĆosz. Z czasem jednak Azjatki âgasĆyâ i zaczÄĆy siÄ myliÄ. Po dwĂłch skoĆczonych atakach Korneluk na tablicy pojawiĆ siÄ remis 15:15. KoĆcĂłwka znowu zapowiadaĆa siÄ nerwowo (21:19). Na szczÄĆcie tym razem podopieczne Stefano Lavariniego do koĆca utrzymaĆy koncentracjÄ. Atak po bloku w aut Stysiak zamknÄ Ć seta (25:21). O czwartej partii moĆŒemy napisaÄ tylko tyle, ĆŒe byĆa. Koreanki popeĆniĆy w niej bardzo duĆŒo bĆÄdĂłw, co skutecznie wykorzystaĆy BiaĆo-Czerwone. Rywalki w ogĂłle nie przypominaĆy tych z poprzednich partii. ZdobyĆy zaledwie dziewiÄÄ âoczekâ i w fatalnym stylu zakoĆczyĆy to spotkanie.
Kluczowa w tym meczu okazaĆa siÄ gra polskiego bloku. Tym elementem BiaĆo-Czerwone zapunktowaĆy aĆŒ 22 razy, a rywalki tylko osiem. W polu zagrywki nieco lepiej wypadaĆa Korea (asy: 3, bĆÄdy: 6) niĆŒ Polska (asy: 4, bĆÄdy: 12). Polki popeĆniĆy duĆŒo niewymuszonych bĆÄdĂłw (20), ale na szczÄĆcie Koreanki (21) nie potrafiĆy tego wykorzystaÄ. W polskim zespole najlepiej spisaĆy siÄ Magdalena Stysiak i Martyna Ćukasik, ktĂłre zdobyĆy odpowiednio 22 i 20 âoczekâ.
Kolejne spotkanie BiaĆo-Czerwone rozegrajÄ we wtorek o 17:30. Ich przeciwniczkami bÄdÄ Kolumbijki. Do tej pory obydwie druĆŒyny graĆy ze sobÄ tylko raz. W 2017 r. podczas ostatniej edycji World Grand Prix Polki triumfowaĆy 3:0. ByĆa to Ćatwa przeprawa dla BiaĆo-Czerwonych, ktĂłre wygraĆy w poszczegĂłlnych setach kolejno do: 15, 14 i 16. ZarĂłwno w jednej, jak i drugiej ekipie przez minionych szeĆÄ lat zmieniĆo siÄ sporo. Faworytem do wygranej niezmiennie jednak sÄ polskie siatkarki.